Vin Vinci ft. Dudek - THC
Lubię raz na jakiś czas upierdolić się skunem
Chodź bez tego też mam high i wysoko lecieć lubię.
Dlaczego nie legal po dziś pojąć nie umiem,
jak roślina piękna ta nie zabiera nas do trumien.
Mimo to nie jeden ziomal ogląda świat zza krat
Bo posiadał parę gramów lubił kiedy płonął bat
Co za pojebany świat, gdzie sąd jest niczym kat
Krzywdy nikomu nie robisz Ale dadzą parę lat.
A zamiast kolejnej puchy postawcie tu coffeshopy
Oszczędzicie ludziom nerwów nasze państwo też zarobi
Albo dajcie w końcu spokój niewinnemu dillerowi
Bo najwięksi zbrodniarze to złodzieje rządowi.
Dziś sam dużo nie palę A jestem za legalem
I poruszam ten temat jakbyś rzucił top na szale
I to nie gorzkie żale a w rapie do ludzi apel
Bo nie jest narkomanem ten co pali marihuanę
Ref.
Kiedy zrozumiesz to panie prezydencie ?
że na tym świecie nikt nie umarł po skręcie..
Syn idzie siedzieć a matuli lecą łzy
Trochę wam się pojebało walcząc z ostrym cieniem mgły..
Dudek
Chcemy wolności takie prawdziwej,
to głos ludności psom na pohybel.
Rządzie dorośnij w inicjatywę
tu są zamieszane historie prawdziwe.
i czemu ma pościć Państwo na siłę ?
Wrzucam na głośnik pytam za ile ?
Będzie jak w krajach gdzie wolność to bilet
do lepszego świata spalony przywilej.
Palić chcemy weed'a ma marihuana,
tam pali się ona u nas zakazana.
I czemu akurat ? Chociażby nie w gramach
Przeznaczyć dla ludzi tak będzie to fama.
Jezioro łabędzie i fatamorgana,
Jarać można wszędzie tylko na ekranach.
Ci co wierzą w błędzie że ona jest sama,
jesteśmy z nią zawsze niech będzie legalna.
x2
Niech będzie legalna.
T
Niech będzie legalna.
H
Niech będzie legalna.
C
Ref.
Powrót do playlisty