03.Dedis – DLA NIEJ prod.FLAME
REFREN:
Góry dla Ciebie przeniosę, zostawię w tyle ten jebany syf
Tylko mi proszę zaufaj i nie płacz przeze mnie, bo kurwa mi wstyd
Nigdy już więcej nie zranię, serce z kamienia, a chcę Ci je dać
Jestem skurwielem do bólu i nie znam tych granic
Ty przy moim boku dzięki Bogu
I widzę ten blask, jak się powoli nam traci w oddali
Niebo się robi czerwone i krwawi nad nami, ja płaczę jak dziecko, bo nie chcę już tak
Ttyle za nami tych kłótni, wkurwieni, zazdrośni i smutni
Tak wiele osób życzyło nam źle – ja wybrałem Ciebie, Ty wybrałaś mnie
Zawalczę o Ciebie jak lew, chcę widzieć tą jebaną iskrę
Mamy się kochać, nie ranić – ja nie rozumiałem, a to kurwa przykre
Bo nie widzę sensu bez Ciebie i brakuje tlenu, gdy nie ma Cię przy mnie
Wiele tych kobiet, przez jebany rap ja gubiłem drogę – to dziwne /
I nigdy nie chciałem być taki, gwiazdy na niebie nie mówią jak żyć /
Jedyna perła na dnie oceanu, a przez te linijki zapewnie nam byt /
Jesteś jedyną kobietą na świecie, dla której pozmieniam te wszystkie nawyki /
Szczera do bólu i to w Tobie cenię, kawa na ławę, a ściema to nie, nie /
Nienawidzę i Cię kocham, powiedz skarbie jak to jest /
Żeby w końcu się odnaleźć trzeba tyle w życiu przejść … x 2
REFREN:
Góry dla Ciebię przeniosę, zostawię w tyle ten jebany syf /
Tylko mi proszę zaufaj i nie płacz przeze mnie, bo kurwa mi wstyd /
Nigdy już więcej nie zranię, serce z kamienia, a chcę Ci je dać /
Jestem skurwielem do bólu i nie znam tych granic /
Ty przy moim boku dzięki Bogu …
Dałaś mi tlen, dałaś mi szczęście, dałaś mi noc, dałaś mi dzień /
O mnie się nie martw, ja nigdzie nie idę, to tylko zły sen /
Wiem, że tak biegnę czasami, zapomnę, co dla mnie jest ważne i wtedy to smutne /
Nigdy nie byłem z tych osób, co piją tą wódkę – bo życie jest trudne /
Wkurwiające, ciężkie w kurwę, zły jestem na cały świat /
Albo zacznę siebie zmieniać albo padnę – nie chcę tak /
Jeszcze pokażę, że mogę, jeszcze pokażę Ci na co mnie stać /
Robię muzykę, byś czuła co ja, emocje prawdziwe – nie kłamliwa gra /
Biegnę za Tobą, bo tęsknie, niektórzy powiedzą niemęskie /
Mam wyjebane na wszystkie opinie, jeszcze mi będą mówili na „TY” /
Żadne pałace i złote łańcuchy, szeroka bluza, ujebane buty /
Tak mnie poznałaś i taki chcę zostać, taką od góry dostałem tu postać /
Znajdę Cię wszędzie, na każdym zakręcie, na każdym wyboju i w każdym momencie /
Pomimo, że spięcie nam było pisane – ja biegnę za Tobą i nie przestanę … x 2
REFREN:
Góry dla Ciebię przeniosę, zostawię w tyle ten jebany syf /
Tylko mi proszę zaufaj i nie płacz przeze mnie, bo kurwa mi wstyd /
Nigdy już więcej nie zranię, serce z kamienia, a chcę Ci je dać /
Jestem skurwielem do bólu i nie znam tych granic /